"MAŁE" życie... małe niedopowiedzenie

Znalezione obrazy dla zapytania małe życieNa "Małe życie" autorstwa Hanya Yanagihara trafiłam przypadkiem w Biedronce. Jako jeszcze bezrobotna studentka miałam wątpliwości czy przeznaczyć tą resztkę styczniowych kieszonkowych właśnie na książkę (pomimo atrakcyjnej ceny). Okładka piękna, opis mnie zachęcał, więc mając pod ręką moją trzynastoletnią siostrę i brata, którego wiozłam na studniówkę poprosiłam o wcześniejszy prezent urodzinowy.
Zabierałam się za nią kilka dni, z namaszczeniem gładząc okładkę i czując gdzieś w środku, że to będzie dobre. Z racji tego, że trochę już książek czekało na mojej półce do przeczytania, postanowiłam zrobić mały First Chapter Challenge. Wygrało "Małe życie".

Czy spodziewałam się po przeczytaniu pierwszego rozdziału o czym będzie całość?
NIE.
Czy książka była o tym, o czym informował opis?
Jasne, że nie. To było dużo więcej...
Nigdy nie uważałam się za osobę, która mogłaby się aż tak zaczytać w książce o takiej tematyce. Nie będę ukrywać, że lubię romanse, dobry erotyk, czasami trafi się fantastyka, a już serię Diany Gabaldon będę wielbić do końca życia. Ale pokochałam "Małe życie", mimo że złamało mi serce.
Nigdy też nie bałam się książki, a w tym przypadku ze strachem przewracałam kolejne strony, obawiając się, co jeszcze mnie w niej spotka. Płakałam w trakcie, płakałam po zakończeniu, i zdarzało się, że płakałam na samo wspomnienie, albo czytając któryś z fragmentów.
Mimo, że książka jest fikcją literacką, to takie rzeczy się niestety zdarzają. I bardzo często tacy ludzie znoszą to w ciszy, tak jak Jude.
Warto sięgnąć po "Małe życie" i zapoznać się z "historią życia czwórki przyjaciół"- delikatnie mówiąc. Ale przygotuj się na to psychicznie, bo kac książkowy gwarantowany, lekka depresja bardzo możliwa, a paczka chusteczek może nie wystarczyć. I radzę nie czytać w miejscach publicznych, raczej samotnie za zamkniętymi drzwiami. Nie zaglądaj też od razu na zakończenie, w niczym Ci to nie pomoże...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

S02E03 - Pracujący małżonek

Po podróży:)

Czwartek pod znakiem Lagrange'a